„Prosta historia”

reżyseria: David Lynch
Francja, USA, Wielka Brytania 1999

Film opowiada o sześciotygodniowej odysei Alvina Straighta, który po latach milczenia postanawia pojednać się z ciężko chorym bratem. Nie rozmawiali ze sobą od ponad dekady. Ponieważ już dawno stracił prawo jazdy, a wzrok znacznie mu się pogorszył, decyduje się wyruszyć w podróż jedynym dostępnym środkiem transportu – niewielkim traktorem z przyczepą. Pokonuje 300 mil lokalnych dróg, sunąc powoli przez pola i łąki Iowy oraz Wisconsin. Jego podróż to nie tylko droga ku bratu, lecz także wędrówka w głąb samego siebie. Porusza się niespiesznie, jakby delektując się każdym mijanym widokiem – niczym współczesny Wilhelm Meister, nie tyle ucząc się życia, co porządkując wspomnienia i nadając im sens. Ma czas, by zatrzymać się na widok zachodzącego słońca, porozmawiać z przypadkowo spotkanymi ludźmi, a na noc rozkłada się tam, gdzie akurat zastał go zmierzch – na skraju lasu, przy polnej drodze. To opowieść o wolności – tej cichej, osobistej, odzyskanej mimo ograniczeń. Straight żyje na własnych warunkach, w rytmie, który dyktuje mu serce. I choć jedzie powoli, dociera dokładnie tam, gdzie powinien.